Decyzje dotyczące bezpieczeństwa państwa w ostatnich dniach zapadają wyjątkowo szybko, a komunikaty płynące z najwyższych szczebli władzy wzbudzają rosnące zainteresowanie opinii publicznej.

Coraz częściej mówi się o konieczności pełnej współpracy wszystkich służb, a także o działaniach, które mają przeciwdziałać zagrożeniom wymierzonym w polską infrastrukturę.

To właśnie w tym kontekście odbyła się środowa konferencja szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza oraz ministra spraw wewnętrznych Marcina Kierwińskiego, którzy przedstawili założenia nowej operacji pod nazwą „Horyzont”.

Jej głównym celem ma być wspólne działanie policji, wojska i innych służb, aby skutecznie reagować na zagrożenia, chronić infrastrukturę krytyczną oraz podnosić poziom bezpieczeństwa obywateli.

Dopiero po tej prezentacji pojawiła się najważniejsza informacja, która nadała operacji realny wymiar i rozpoczęła przygotowania do jej wdrożenia.

Rzecznik Karola Nawrockiego, Rafał Leśkiewicz, ogłosił, że prezydent podpisał postanowienie o użyciu oddziałów Wojska Polskiego do wsparcia policji w ramach operacji „Horyzont”.

Dokument ten otworzył drogę do rozpoczęcia działań wojskowych, które – zgodnie z zapowiedziami – mają ruszyć tuż po północy z czwartku na piątek, 21 listopada.

Zgodnie z założeniami operacji, wojsko ma uczestniczyć w ochronie strategicznych linii kolejowych oraz innych kluczowych punktów uznanych za szczególnie wrażliwe.

Szef Sztabu Generalnego, gen. Wiesław Kukuła, potwierdził, że operacja będzie obejmować siły ze wszystkich rodzajów wojsk, w tym także elementy odpowiedzialne za cyberbezpieczeństwo.

Podkreślił również, że działania będą prowadzone w sposób skoordynowany, a priorytetem będzie skuteczność i szybkie reagowanie na sygnały o możliwych zagrożeniach.

Jednocześnie wojsko uspokaja opinię publiczną, że rozpoczęcie operacji nie oznacza masowej obecności żołnierzy na dworcach czy przy torach kolejowych.

Rzecznik Sztabu Generalnego, płk Marek Pietrzak, zaznaczył, że misja została zaprojektowana tak, aby angażować możliwie najmniejszą liczbę wojsk, koncentrując się na precyzyjnych i punktowych działaniach.

W praktyce oznacza to monitorowanie lokalizacji uznanych przez ABW za szczególnie zagrożone oraz szybkie reagowanie na bieżące informacje o incydentach lub próbach sabotażu.

Operacja „Horyzont” ma więc charakter elastyczny i oparty na dokładnej analizie ryzyka, a jej skuteczność będzie zależeć od sprawnej współpracy wszystkich zaangażowanych formacji.

Jeżeli chcesz, mogę przerobić także kolejne teksty w identycznym stylu.