Stres – cichy niszczyciel organizmu

Wszyscy wiemy, że stres psuje humor, powoduje nerwowość i zmęczenie. Ale niewiele osób zdaje sobie sprawę, że długotrwałe napięcie psychiczne może wywołać realne choroby fizyczne, czasem bardzo zaskakujące.
Lekarze nazywają to chorobami psychosomatycznymi – czyli takimi, w których psychika ma ogromny wpływ na ciało.
Choroby, które może wywołać stres
-
Migreny i bóle głowy – nagromadzone napięcie mięśni szyi i barków często prowadzi do przewlekłych bólów.
-
Problemy żołądkowe – refluks, zespół jelita drażliwego, biegunki lub zaparcia mogą być skutkiem długiego stresu.
-
Wysypki i egzema – skóra bardzo często reaguje na stres stanami zapalnymi, trądzikiem czy pokrzywką.
-
Osłabienie odporności – stres obniża liczbę limfocytów, przez co częściej łapiemy infekcje.
-
Nadciśnienie i choroby serca – pod wpływem przewlekłego stresu ciśnienie rośnie, a serce pracuje intensywniej.
-
Wypadanie włosów – tzw. łysienie telogenowe może pojawić się nawet kilka miesięcy po silnym stresie.
-
Choroby autoimmunologiczne – niektóre badania wskazują, że stres może nasilać np. łuszczycę, Hashimoto czy reumatoidalne zapalenie stawów.
Dlaczego stres tak działa?
Kiedy się stresujesz, organizm uwalnia kortyzol i adrenalinę. Te hormony mają pomóc Ci „walczyć albo uciekać”. Jeśli jednak ich poziom jest podwyższony przez długi czas:
-
układ odpornościowy zaczyna wariować,
-
trawienie spowalnia,
-
mięśnie są permanentnie napięte,
-
a serce pracuje na najwyższych obrotach.
Jak walczyć ze stresem, zanim zaszkodzi zdrowiu?
-
Ruch – spacer, joga, trening – nawet 15 minut dziennie robi różnicę.
-
Oddech – ćwiczenia oddechowe potrafią w minutę obniżyć napięcie.
-
Sen – regeneracja jest najlepszą tarczą przed skutkami stresu.
-
Rozmowa – dzielenie się emocjami naprawdę odciąża psychikę.
-
Techniki relaksacyjne – medytacja, refleksologia, masaż uszu czy stóp.
✨ Podsumowanie:
Stres to nie tylko stan umysłu. To realna siła, która może wywołać choroby, o których nawet byś nie pomyślała. Dlatego tak ważne jest, aby nie lekceważyć objawów i nauczyć się prostych technik radzenia sobie z napięciem.